Ceramiczne czary-mary

lipiec 27th, 2012 Kategoria Pozostałe

W wakacje więcej mam czasu dla ceramiki. Wymyślamy z Waldkiem wciąż nowe wzory, poszukujemy nowych technik, sięgamy do wciąż nowych  inspiracji. Nie dalej  jak wczoraj odwiedziliśmy Tomka Wyganowskiego i Kornelię Tumanowicz w ich „łąkowo-ogródkowej” pracowni ceramiki raku  i mieliśmy okazję obserwować prawdziwe ceramiczne czary-mary. Tomek swoje wazoniki, pojemniki i miseczki toczy na kole. Kiedy już pokryte są szkliwami, tlenkami, flotami i innymi cudami wkłada je na krótki wypał do pieca. Przy temperaturze prawie 1000 stopni Celsjusza wyciąga je szczypcami  i wrzuca do blaszanych pojemników wypełnionych gazetami i trocinami. W dymie dusi je kilkanaście minut, a potem wrzuca do wody. Ceramika syczy, szkliwo pęka tworząc piękną pajęczynkę na skorupie wazonów. Potem pozostaje już” tylko” polerowanie, dokładne i mozolne, które usunie cały nalot z sadzy i wydobędzie piękne kolorystyczne przebarwienia.

Obserwowaliśmy cały proces wypału pełni podziwu dla determinacji Tomka i Kornelii. Na dworze upał 35 stopni w cieniu, a oni przy rozgrzanym do czerwoności piecu, prawie w ogniu, w dymie i sadzy, uwijali się wokół „ceramicznego ogniska” z miłoscia wydobywając każdą wypaloną rzecz, gładząc ją delikatnie, każdorazowo oglądając z zaciekawieniem efekty swojej pracy.  My troszeczkę pomagaliśmy, głównie w jedzeniu przygotowanych przez Kornelię przepysznych placuszków.Honor grupy uratowała Karolina, specjalistka-artystka od szklanych witraży,  z poświęceniem polerowała wyjęte z pieca ceramiczne dzieła.

Tomkowi i Kornelii dziękujemy za przemiły i twórczy dzień, a wszystkich zainteresowanych tajnikami wytwarzania ceramiki raku zapraszamy na ich stronę internetową  http://www.ceramikaraku.com.pl/

 

 

 

 

Tagi:

Napisz Komentarz

You must be logged in to post a comment.

Stronę internetową zaprojektował: Michał Stefanowicz
Blog oparty o WordPress