Takie właśnie są moje życzenia dla Was na ten rok. Niech te Święta będą piękne estetycznie i duchowo. By nie zabrakło w domach pięknych choinek i szczerych uśmiechów, niech pachną mandarynki i rozlegają się wesoło śpiewane kolędy, niech migają światełka i błyszczą oczy od wzruszeń , a nad świątecznym stołem niech unoszą się smakowite zapachy i dobre słowa.
Tagi: Boże Narodzenie
„Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…” to i w Starej Rzeźni dekoracja coraz bardziej świąteczna. Adwentowe wieńce wzbogaciłyśmy choinkami do nieba, dodałyśmy czerwieni, trochę śniegu i hol Starej Rzeźni zamienił się w mały lasek. Oczywiście wszystko dzięki pięknym sosnowym pniakom ( raz jeszcze ukłony dla Ani i pana Maćka) . Gorące podziękowania należą się także pani Magdzie. Ciekawe czy pozna w choinkowych pniach kijasy, które pewnego dnia zostawiła mi pod domem jako florystyczny dar 🙂 ?
Nie było Blanki i skakanie po drabinie przypadło mi . Nie robię tego niestety z takim wdziękiem jak ona, ale Ania świadkiem : bardzo się starałam 🙂
( zaczynamy pracę i tak naprawdę jeszcze nic nie wiadomo 🙂 )
Waldemar takze na stanowisku : świdruje, przybija, tnie i drutuje
Ania (jak zwykle z uśmiechem) dopieszcza choinki i demonstruje ręce florysty ( to dla wszystkich, którzy widzą prace florysty jako unoszenie się nad wazonami pełnymi pachnącego kwiecia) Żywica , druciana rdza, klej i ziemia robią swoje. Rąk nie możemy domyć przez trzy dni.
Ale efekt jest . I jest zielono, i pachnie świerk…
I mała kropeczka nad „i” ( Ania domagała się, zebym zaznaczyła, ze to jej pomysł, to zaznaczam) : Waldkowa gwiazdeczka na czubku choinki
Tagi: aranżacja wnętrza, Boże Narodzenie
W Trattori świątecznie. W oknach zawisły wianki, tym razem z gwiazdkami. Kompozycje na wigilijne stoły czekają na swoją kolej. Firmowe wigilie zaczynają się już dziś. Zdążyłyśmy 🙂
Prace dekoracyjno-kompozycjne przyspieszyły z nagła. W uszach pobrzmiewa denerwująca reklamowa pioseneczka coca- coli . „Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…” -ręce coraz bardziej lepkie od żywicy, świerk fruwa w powietrzu, robią się choinki, kleją się wianeczki. Zatem po kolei… Dziś wianki…
Błyszcząco, bombkowo ale trwale, prosto i surowo 🙂
Mikołajki w Starej Rzeźni, czyli „Gwiazdka nad Łasztownią”. Była mała prezentacja naszych świątecznych aranzacji i warsztaty dla najmłodszych m.in. nasze : cuda-wianki. Co do cudów -zawsze są wątpliwości, ale jeśli chodzi o wianki… z pewnościa ich wykonanie było dla dzieci nie tylko dobrą zabawą , ale i dużym wyzwaniem. Zwłaszcza dla tych najmłodszych. Najdzielniej pomagali tatusiowie, którzy w nagrodę zostali obdarowani ceramicznymi „gwiazdkami z nieba”
Mikołajkowa ekipa
Działamy ( Ania w swoim animacyjnym żywiole 🙂 )
I chwalimy się efektami:
W ośnieżonej bieli… Amarylisy, hortensje, ciemierniki… i piękne wazony z Waldka pracowni
