Wiązanka, jak lody śmietankowe z jagodami

Znów zimowa, śmietankowo-jagodowa…..

i  ślubne aranżacje na stoły w Trattoria Toscana. I jak tu pogodzić zimowy ślub z klimatem gorącego południa?

Sylwestrowy bukiecik

Na sylwestrowy dzień, miałam okazję zrobić ślubny, zimowy bukiecik dla dojrzałej już pary. Państwo Młodzi bardzo sympatyczni, z dystansem do świata, z ogromnym ciepłem w oczach we wzajemnych spojrzeniach zgodzili się na eksperyment florystyczny i rezygnując z bukiecika z kolorowych frezji ( „nie widziałam” go do biało-czarnej, w dość wyraziste wzory, kreacji Panny Młodej ), przystali z chęcią na moją zimową propozycję. Brawo dla odważnych!! I… Pomyślności!!

Wiosna w grudniu

Wiosnę przypomniał ślubny bukiet przygotowany w minioną sobotę dla bezpretensjonalnej, artystycznie błądzącej w chmurach Panny Młodej.

bukiet ślubny

Koronkowa robota

A oto kolejna Para Młoda, ktora zechciała podzielić się ze mną swoimi zdjęciami ze ślubu. Kiedy oglądam takie właśnie fotografie, zawsze jestem pod wrażeniem bijacego z nich szczęścia Młodej Pary, młodzieńczej radości i świeżości, zachwytu nad chwilą. Życzę, by te pozytywne emocje trwały w sercach Młodych przez całe zycie.

Na zdjeciu: koronkowy bukiecik do koronkowej sukienki.

Pani Anno, bardzo dziekuję!!

Podziękowania

Serdeczne podziękowania dla Panien Młodych, ktore nadsyłają  mi swoje zdjęcia . Tak naprawdę dopiero w ich rękach wiazanka ślubna ma sens 🙂

Jeszcze październikowy

Bukiecik ślubny z czerwonych róż. Już chyba ostatni w tym sezonie.

Wyjątkowy kwiatowy komplecik dla wyjątkowej klientki

Pani Agnieszka trafiła do mojej kwiaciarni jeszcze przed wakacjami. Miała marzenie : pojść do ślubu z oryginalnym bukietem i w kwiatowej kolii. Pochlebiło mi, ze właśnie ja miałam te marzenia spełnić. Pani Agnieszka obdarzyła mnie pełnym zaufaniem, a ja postarałam się go nie zawieść. Dzisiaj, w eleganckiej, delikatnej sukience w kremowym kolorze Pani Agnieszka wraz z narzeczonym odebrała tuż przed ślubem przygotowaną dla niej kwiatową torebeczkę i kolię. Pan Młody otrzymał butonierkę pasującą do całości. Trzeba przyznać, ze Państwo Młodzi zadbali o każdy detal. Kolorystycznie było po prostu idealnie. Z niecierpliwoscią będę czekać na obiecane zdjęcia, a tymczasem: Monika prezentuje kolię i torebeczkę.

Taki malutki bukiecik z frezji

Jakby kto pytał : ten malutki bukiecik  złozony jest z pięćdziesieciu frezji!!

Radosny bukiecik jesienny

Szarości i pomarańcze, delikatne zielenie i kremy… I subtelne różowosci… I czegóż w tym bukiecie nie ma… Radosny początek jesieni…

A Panna Młoda proszę Państwa – ewenement po prostu…  Delikatna, dziewczęca, subtelna…  Nawet miałam chęć ją wylegitymować, czy do ślubu może pójść, bo pomyślałam sobie, ze piętnastolatce to może nie wypada. Doradzam kwiatki, odradzam storczyki, bo myślę, że taka dziewczynusia ze storczykami ( doradzała je wizażystka) to może tak niekoniecznie. Widzę ją w swobodnych klimatach, delikatnych, polnych… Na co roześmianna Panna rzeczywiscie wyciąga dowód osobisty i z rozbawieniem opowiada, że piętnaście to ona ma , ale razy trzy!!!  No ewenement natury proszę Państwa, po prostu!! Ja też tak chcę!!

A wiązanka okazała się idealna

Frezje jesienią?

Jak się Panna Młoda w bukiecie z frezji zakocha, to rady nie ma. Jak chce, by do nich dodać malinowe róże to tak być musi. Szkoda tylko, że wokoło aż krzyczą jesienne kształty i kolory… by korzystać… by się nimi cieszyć… by brać!!

Ślubny komplecik : bukiet, butonierka i bransoletka dla świadkowej