Znów miałyśmy okazję poszaleć twórczo w Starej Rzeźni. Szkoda było pniaków, które tak pięknie wkomponowały się w to wnętrze, dlatego zdecydowałam przedstawić pomysł ponownego ich wykorzystania. I tak oto powstała nowa dekoracja z hiacyntami w roli głównej. A teraz wszyscy czekamy aż zaczną pachnieć 🙂
Zadowolone z efektu
Wianek jest dobry na wszystko… Wianek ozdobi okno, kominek, stylowy kredens, będzie się pięknie prezentował na drzwiach i to nie tylko tych zewnętrznych, na środku stołu, na toaletce lub po prostu na ścianie….
Na zdjęciu : wiosenny wianek do eleganckiego wnętrza
Tagi: wianek, wiosna
Nareszcie trochę słońca , nareszcie trochę wiosennego ciepła, trochę pachnącego świeżą zielenią wiatru, trochę ciszy…. na wiosennym tarasie z małym kościółkiem w tle. Tu świąteczne rezurekcyjne dzwony budzą do życia narcyze i hiacynty, tu przepiórki z przekrzywionymi filuternie główkami popatrują w niebo na powracające żurawie, a zajączki każdego ranka przynoszą zebrane po łąkach dobre, wiosenne nastroje. Wiosenna bajka – jakże potrzeba nam takich opowieści 🙂
( Aranżacja tarasu w malowniczym Wiejkowie)
Aranżacja przedwiośniana – czysta biel cyklamena , rozbielone fiolety i różowości kwiatowych kompozycji , a także … wiosenne słońce…
Spektakularne oznaki wiosny:
1.pachnący bukiet z anemonami
2.wiosenne wianki
3. krokusy na Błoniach ( nareszcie i ja mam własne, osobiście wykonane zdjęcie najpiękniejszego miejsca w Szczecinie. Zdjęcie może niezbyt artystyczne, wykonane w pośpiechu,w drodze z jednej hurtowni do drugiej, ale jest! I tych, którzy krokusów na Błoniach nie widzieli zapewniam : jest się czym zachwycić!
Tagi: Wielkanoc, wiosna
U nas watpliwości, co było pierwsze: jajko czy kura? nie istnieją. Pierwsze są jajka, tym razem na biało-różowo 🙂
I znow staramy sie przywołać wiosnę. Tym razem przyłożyłyśmy się rzetelnie do uroczystego powitania: żarnowiec, wierzbowe bazie, hiacynty, narcyze, a nawet jajka. I jakżeby mogła teraz nie nadejść…?
Działam…
I udziałałam ( oczywiście z pomocą Ani i Kasi , naszej nowej pomocy florystycznej 🙂 )
Kwiatowe szaleństwo ogarnęło mnie dzisiaj w hurtowni. Nakupiłam pieknych jaskrów, hortensji, cudnych białych gerberów, pachnącego żarnowca, narcyzów, hiacyntów… Kwiaty były takie piękne i swieże, że nie mogłam się oprzeć. A myślałam , że zakupoholizm jest mi obcy.
Ania walczyła z kwieciem do południa : zdjęcie z placu boju
W końcu się udało i cała wiosna zameldowała się w wazonach
A najpiękniejsze okazy pozowały do zdjęć:
Dzisiejszy spacer z psiarnią połączony został z sesją zdjęciową. Do zdjęć pozowały ptaki i Łatka. Ptaki rozsiadły się na gałęzi i gawędząc ze sobą wiosennie łypały raz po raz w stronę obiektywu. Łatka pilnowała porządku, a ja starałam sie zrobić jak najlepsze zdjęcia korzystajac z wyjątkowo dobrego światła. Fantazyjnie powyginane konary drzew i niemal impresjonistyczne tło przenikajacych się barw stworzyły bardzo malarski plener. Niedziela – twórczo na plus!!
Łatka pozdrawia wiosennie
Tagi: ceramika, wiosna
