Na rowerze

Trasa : Zalesie – Stolec, wokół rezerwatu Świdwie. Jeszcze jedna, cudna jesienna niedziela.

Na rowerze – Blankensee

Na rowerowe przejażdżki wybieramy sie coraz dalej.

Na zdjeciu: gościnna ławeczka w Blankensee ( a pieski przydrożne wszędzie szczekają tak samo)

Wrzesień nad morzem

Cicho, bezludnie, pięknie…. Nie uwierzyłabym, gdybym nie dotknęła tego spokoju, tego kojącego wiatru, słońca na piasku… Plaże puste, odpoczywają z ulgą po letnim zgiełku… Fale pienią się i szumią tylko dla mnie… A florystycznie: land art za land artem.

Na zdjęciach : plaża w Świętoujściu , trasa rowerowa : Dziwnówek – Łukęcin – Pobierowo, plaża w Dziwnowie. No i ja : jeszcze z głową w chmurach

Na rowerze…. Wisełka

A może uda się, choć na chwilę, zatrzymać lato….?

Na rowerze

Rzeczka Gunica

Festiwal Słowian i Wikingów

O festiwalu pisać można dużo, bo  impreza robi się coraz barwniejsza, coraz bardziej międzynarodowa, coraz większa i bogatsza, coraz bardziej interesująca,  trudna wręcz  do ogarnięcia. W tym roku ogarnięcie to utrudniał dodatkowo upał. Gdy patrzyłam na Wikingów w skórzanych zbrojach, czapach z futra, wełnianych portkach robiło mi sie słabo.

Aby mieć pogląd na  rozmach i wielobarwność festiwalu, wystarczy obejrzeć film   https://www.youtube.com/watch?v=MTHd0bSa8sY

Ja dodaję do niego jedno swoje zdjęcie, bo mały Wiking z siekierką po prostu mnie rozbroił oraz drugie , na którym prezentuje się szwedzka grupa Kalabalik. Dodaję także filmik z ich występem .https://www.youtube.com/watch?v=T4pBVzfuLRk Ciekawa muzyka! Warto posłuchać!

A najlepszy dialog jaki usłyszałam : Wiking od bursztynu  pyta Wikinga od rzemieni:  Zrobisz mi jeszcze kilka rzemieni do wisiorów? Ten odpowiada zerkając na telefon komórkowy : Nie dam rady. O 15-tej idę na wojnę !!

Na rowerze

Puszcza Wkrzańska ( między Tanowem a Nową Jasienicą )

Projekt Gryf

I znów wakacyjny temat.  Opencoaching ( dla niewtajemniczonych podaję linka do strony  http://opencaching.pl/ ), to naprawdę dobra zabawa, a w tym wypadku również rewelacyjna promocja naszego miasta. Najpierw były miesiące przygotowań, potem niepewność czy zabawa się uda, a w końcu ogromna satysfakcja. Do Szczecina przyjechali keszerzy z całej Polski i przez weekend poznawali uroki Puszczy Wkrzańskiej poszukujac keszy, z których każdy nawiazywał do atrakcji historycznych, turystycznych itp. Szczecina. Kesze – ja nie bardzo potrafię to ocenić, opieram sie na wpisach znalazców – są podobno rewelacyjne i warte wysiłku włozonego w ich zdobywanie. Mimo że główna impreza zakończona, to „skrzyneczki” nadal są w lesie i zapraszają do zabawy. Przed akcją organizatorzy proszą, by wnikliwie zapoznać sie z regulaminem.

Dołączam filmik promujacy całe przedsięwziecie. Warto o takich sympatycznych spotkaniach pisać. I znów się okazuje, ze Szczecin to sami fajni ludzie.

https://www.youtube.com/watch?v=6YV7v1Qi0ZI

No a sama puszcza… Naprawdę bardzo puszczowata

Na rowerze

Jezioro w Bartoszewie

Galeria Siedem – Rewal

Jeśli będziecie na wakacjach w Rewalu zajrzyjcie koniecznie do Galerii Siedem przywitać sie z naszymi ptaszorami. W słońcu grzeją się tam tukany, ptaki kiwi i inne dziwaki. Pomiędzy naszyjnikami  z bursztynu pływaja nasze ryby. Zapraszamy!