Walentynki

luty 16th, 2012 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Gdybym miała piętnaście lat, gdybym wzdychała potajemnie do kolegi z klasy, gdybym czekała w niepewności na miłosne wyznania, albo sama chciała je czynić, i…. gdybym nie pracowała w kwiaciarni (!) – wtedy z pewnością kochałabym Walentynki!!!

Tagi: , , ,

Przedwiośnie

styczeń 12th, 2012 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Styczeń to w mojej kwiaciarni zawsze czas hiacyntów. Zaraz po świętach robię generalne porządki i zapraszam wiosnę. Jeszcze taką pod śniegiem, jeszcze bez kolorów (tylko zieleń, brąz i biel),ale już pachnącą nowymi wyzwaniami. Lubię ten czas monochromatycznego wyciszenia zarówno po świętach Bożego Narodzenia, jak i Wielkanocy. To uspokojenie jest mi niezbędne dla nabrania dystansu i wykreowania nowego florystycznego spojrzenia na nadchodzący rok.

Tagi: ,

Na Nowy Rok

grudzień 30th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

By umilić sobie czas między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem( bo zrobiłam sobie wolne i odpoczywam) postanowiłam przestudiować książkę Gregora Lerscha „Florystyczne podstawy komponowania”. Wstyd powiedzieć, nie przeglądałam dotąd żadnej wydanej przez Lerscha pozycji, a przecież to guru współczesnej, zwłaszcza polskiej, florystyki. Byłam na jego pokazie, śledzę jego prace we florystycznej prasie, ale nie mogę powiedzieć, by był moim mistrzem. Podręcznikowy charakter „podstaw komponowania” zupełnie mnie zniechęcił do lektury. Styl paralelny, formy tekstur, forma strukturalna, warstwowa, wiązkowa, punkt wyjścia poza pojemnikiem i w pojemniku i dalej w tym samym stylu. Może tak musi być, ale przypomniało mi to czasy moich polonistycznych studiów, podczas których zajęcia z teorii literatury potrafiły odebrać przyjemność z czytania każdej książki. Stawały się wartością samą w sobie . Tak samo jest tu.  O jakaż szczęśliwa jestem w tym moim florystycznym świecie opartym na emocjach, na współbrzmieniu ze światem roślin, gdzie każdy kwiat ma dla mnie znaczenie indywidualne. Każda roślina sama decyduje o tym , w którym miejscu kompozycji chce zostać umieszczona. Ja tylko proponuję jej pewne rozwiązania, a ona swoim kształtem , stopniem rozwinięcia pąka, sposobem wygięcia łodygi mówi mi , gdzie najlepsze jest dla niej miejsce. Jakaż szczęśliwa jestem, że nie dostrzegam barier tego czy tamtego stylu. Jedyną barierą jest dla mnie moja na szczęście dość zdyscyplinowana wyobraźnia. Mogę tworzyć opierając się na wyczuciu. Mogę podlegać ulotnym  wrażeniom i wciąż się rozwijać na mojej drodze do zgłębiania tajników estetyki florystycznego przekazu. Najważniejsze jest to, że w tych moich poszukiwaniach wiernie towarzyszą mi moi klienci, że się rozumiemy i rozwijamy wspólnie. To naprawdę komfortowa sytuacja, gdy można sobie pozwolić na bycie outsiderem.

Na Nowy Rok życzę wszystkim, by mieli odwagę – mimo trudnych czasów- realizować marzenia. Każdy z nas ma coś ciekawego, coś ważnego do powiedzenia. Życzę, by było to również ciekawe i ważne dla innych. No i w ogóle wszystkiego, wszystkiego najlepszego.

I jeszcze raz Pani Zima, projekcja mojej wyobraźni, tym razem z zimowym ( a może noworocznym?) bukietem w lodowatych dłoniach.

Tagi: , ,

Przed kwiaciarnią

grudzień 15th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

 Po wycieczce na kiermasz adwentowy do Berlina zamarzyła mi się świateczna girlanda wokół wejścia do kwiaciarni. Bardzo przypadł mi do gustu   ten właśnie element  bożonarodzeniowego wystroju sklepowych witryn. Jest  bajkowy, a jednocześnie bardzo  naturalny.

Tagi:

W moim „magicznym domku”, wszystko się zdarzyć może…

październik 8th, 2011 | 2 komentarze | Kategoria: Pozostałe

Same zmyślają się historie,

Sam się rozgryza orzech…

Tagi: ,

W kwiaciarni – jesień

wrzesień 17th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe
Tagi: ,

Nowy image

sierpień 5th, 2011 | 3 komentarze | Kategoria: Pozostałe

Sierpień to u mnie tradycyjnie miesiąc malowania. Malowania ścian , szaf, wazonów, stojaków. Tym razem zaczęło się od szaf. Trochę Alzacji, trochę Prowansji. W  każdym kąciku inny klimat. Tu listek, tam serduszko. I znów jest inaczej.Lubię zmiany.

Tagi:

Chwalę się

czerwiec 16th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Chcąc nie chcąc zrobiłam międzynarodową karierę. Okazało się, że moja kwiaciarnia ma oddanych admiratorów wśród rosyjskich florystow i często gości na rosyjskim forum kwiatowym www.floristic.ru . Mam wrażenie, że to głównie dzięki  współpracy z prestiżowym magazynem  florystycznym „Florum” www.florum.pl , moje prace, wystawy, moja kwiaciarnia znane są w różnych zakątkach swiata. Dla mnie ważne jest to, że zyskują tam pozytywny odbiór. Co prawda zawsze podejrzewałam, że to co robię ma swój niepowtarzalny klimat  i jest po prostu dobre…  Niekłamany zachwyt rosyjskich florystek jest dla mnie dużym wyróżnieniem.Wiem, ze zaglądaja do mnie na stronę. Pozdrawiam je serdecznie( niestety nie potrafię przestawić pisowni na cyrylicę).

Tagi: , ,

Mama

maj 24th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Zbliża się Dzień Matki. W kwiaciarni zaczynają latać anioły,rozkwitają róże i serca.

Swego czasu napisałam na Dzień Matki kilka wierszyków i klienci wybierali sobie wierszyk do bukietu. I zdradzę, że niejednemu z nich łza się w oku zakreciła.  Czasami naprawdę nie umiemy ubrać w słowa uczuć ,które są przecież tak oczywiste. Jeden wierszyk zacytuję, bo może ktoś będzie miał chęć powiedzieć go Swojej Mamie.

Kochana Moja Mamo, jak Ci podziękować?

Jakie Ci kwiaty przynieść, prezenty kupować?

Jak Ci wynagrodzić wszystkie Twe starania?

Nieprzespane noce i do snu lulania?

A potem te zmartwienia, czasem ból , cierpienie,

Nawet łzę na policzku, Matczyne strapienie?

Za to wszystko Ci skarby wszelkie naszykuję

a dziś daję dwa słowa : PRZEPRASZAM – DZIĘKUJĘ !

Tagi: , ,

Taki sobie czwartek

maj 19th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Początek tygodnia poświęciłam na doprowadzenie kwiaciarni do porządku po szalonym weekendzie. Tak już niestety w kwiaciarniach jest, że wciąż doprowadza się je do jako takiego stanu , by zaraz znowu zrobić twórczy bałagan ( nawiasem mówiąć zarówno ja, jak i moi klienci , dobrze się w nim czujemy). Porządki w szafach z ceramiką zawsze owocują nowym aranżem.Tak było i tym razem.

 A póżniej przyszedł czwartek.Czasem zdarza się taki dzień : spóźnia się dostawa kwiatów , przez co cały mój poranny plan zajęć bierze w łeb, nie mogę wyjechać z Wołczkowa ( korek), potem fiaskiem kończy się poszukiwanie w  hurtowniach odpowiedniego szkła do zaplanowanych na komunijne stoły aranżacji, w kwiaciarni psuje się klimatyzacja, podczas gdy na dworze  akurat dzisiaj rośnie temperatura , zaczynają osypywać się, zakupione wczoraj do dekoracji kościoła ostróżki ( już widzę, że trzeba będzie kupić nowe), mam okrojony wybór kwiatów (dopiero jutro dostawa) ,a klienci przychodzą  po wystawne bukiety, lilie zakupione w dużej liczbie również do dekoracji pachną tak  „oszałamniająco”,że prawie swoim zapachem zwalają mnie z nóg, a ciśnienie spada do poziomu przedburzowego, aż  „czuję się zmuszoną” do ratowania  się „Tigerem”. O 18 wychodzę do domu, z ulgą zamykając kwiaciarnię.

Tagi: , ,
Stronę internetową zaprojektował: Michał Stefanowicz
Blog oparty o WordPress