Lecim na Szczecin :)
Kwiatowy Szczecin „Przywitaj wakacje uśmiechem ”
I znów „Kwiatowy Szczecin” wyruszył na miasto. Tym razem rozdawaliśmy bukieciki z życzeniami pięknych wakacji od miasta Szczecin .Akcja zorganizowana w ramach projektu”Centra i Schroniska Bioróżnorodności” miała pokazać, jak ważna jest w naszym życiu natura , miała pokazać, ze kwiaty potrafią dać moc i radość. A że odbyła się w przeddzień urodzin miasta miała nawet nieco szerszą wymowę. Spacerowaliśmy po głównych ulicach Szczecina wręczając małe , czarodziejskie bukieciki, które miały moc wywoływania uśmiechów. Było pięknie i energetycznie. Szczecinianie odbierali nas bardzo pozytywnie, machali z samochodów,śmiali się do nas lub patrzyli z zaciekawieniem. A że wygladaliśmy bardzo malowniczo , wielu chciało zrobić sobie z nami zdjęcie . Nasze przedstawienie miało też swoją oprawę muzyczną. Był z nami uroczy i utalentowany duet skrzypcowy Line of violins, dwie przemiłe dziewczyny Alicja i Paulina , które ubarwiły nasz spacer ludowymi utworami.
Nasz korowód tańczył, śpiewał i grał :), suknie ( użyczone przez Teatr Współczesny) falowały na wietrze, bukieciki pachniały wakacjami i lawendą, a wokół fruwały uśmiechy i motyle- było bajkowo 🙂
Zaczęlismy od dawnej alei kwiatowej i Muzeum Przełomów
Jesteśmy gotowi 🙂 Pełne kosze i wózki:)
Pierwsi obdarowani
Nasz korowód przeszedł przy akompaniamencie skrzypiec na Plac Żółnierza i Plac Lotników. Tam także wręczalismy bukieciki. Obdarowany został m.in. triathlonista ( w Szczecinie trwały w tym dniu zawody). Ze śmiechem stwierdził, że to my jesteśmy dziś główną atrakcą dnia, co – nie powiem – było dla nas największym komplementem 🙂
Na koniec przemaszerowaliśmy na Aleję fontann, wpadliśmy między kawiarniane stoliki i sterroryzowaliśmy ludzi kwiatami. Łatwo nam poszło 🙂
Pamiątkowe zdjęcie przy szczecińskim marynarzu z przesympatyczną młoda rodzinką
Okazało się, ze jedną z obdarowanych przy kawiarnianym stoliku Pań była redaktor Kuriera Szczecińskiego Pani Ewelina Kolanowska. Zatem hyc… i mały wywiadzik
Nasza akcja dobiega końca.Koszyki już puste. Jeszcze tylko wspólna kawa i zdjęcie na Błoniach. Trudno nam się rozejść. Ale przecież zostały uśmiechy 🙂
Podziękowania przeogromne dla ( od lewej) Blanki Jakubowskiej, Moniki Kisielewicz, Ani Zyzek, dla Kuby Kunowicza
Dla Magdy Pulwer, Julki Rubackiej, Kasi Grzywacz
Dla naszego „performersa” Ani Wożniak-Namirowskiej
Dla przesympatycznego i utalentowanego duetu Line of Violins
No i : mam nadzieję : Do zobaczenia za rok !!
Całe życie z wariatami 🙂