Tajemnica

listopad 15th, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

A gdy wyjeżdżam rano do pracy, staję oko w oko z tajemnicą…

 

kot

kot2

Tagi:

Piękna baśń

sierpień 1st, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Wakacyjne Kaszuby to baśń o naturze piękna. Pola, łąki, jeziora, lasy….Każda trawka ma tu swoje miejsce i sens, tylko że ja nie potrafię ich odczytać… Jestem zupełnie bezradna wobec tajemnicy, jaką funduje mi przyroda…. Godzinami leżę na trawie wpatrując się w rosnące nad jeziorem osty i próbuję znależć  odpowiedź…  Na próżno… Wiatr porusza nimi bez szmeru żadnego, zawiazując tajemne porozumienie…. Ja nie mam w nim swojego udziału….

kaszuby4

Barwne smugi : zieleń lasów, błękit wody i nieba, biało-żółte plamy pól, rdzawość łąk –  niby  proste i oczywiste, ot! zwykłe pejzaże, a swoją doskonałością odbierajace przecież mowę. Pozostawiające w zachwycie…

 

kaszuby5

P1012597

 

P1012532

 

A kiedy zachodzi słońce, kiedy zapada  cisza pełna odblasków mijającego dnia wyciszamy się razem z drzewami i jeziorem. Zostawiamy za plecami swoje cienie, odwracamy się by oddać wodzie i łące ich samotność i spokój.  One nas nie potrzebują… A my… pragniemy już następnego dnia i wschodu słońca…  Znów bedziemy starali się przeniknąć ducha natury, choć tak naprawdę z lękiem myślimy o chwili, gdy otworzy przed nami swoje ramiona…

 

kaszuby10

 

 

 

 

Tagi: ,

Czasami bywa zabawnie

marzec 5th, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Wczoraj do kwiaciarni zajrzała klientka , by kupić do domu kilka kwiatków. W wazonie stały ładne , pomarańczowe tulipany, ktore na niektórych łodygach miały nawet po trzy pąki. Ania, skora do żartów, podała klientce tulipany śmiejąc się, że są w ciąży. Na to nasza klientka roześmiała się szczerze i z udawanym przerażeniem zawołała, ze odbierania porodów to ona ma na dzisiaj raczej dosyć, bo jest położną i właśnie wraca z długiego dyżuru 🙂  taki traf ! 🙂

tulipany

Tagi: , ,

Słowo na niedzielę

marzec 1st, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Nie wiem, czy bywacie w kościele… Ja bywam. I  dziś wyobraźcie sobie słyszę w czasie kazania takie oto słowa ( w kontekście rozwazań wielkopostnych) : ” I gdyby  stało się tak, ze zostaniecie z niczym, a w sakwie będziecie mieli już tylko dwie kromki chleba, to sprzedajcie jedną z nich i za pozyskane pieniądze kupcie kwiaty, bo kwiaty to duchowość, a ona w życiu często ważniejsza jest od chleba” .

Kwiaty jako synonim duchowości, symbol wyższych potrzeb i wartosci -takie porownanie to po prostu balsam na moja zagubioną w świecie komercji florystyczną duszę. I nie tylko moją. Bo gdy podzieliłam sie tymi słowami z kolezankami i kolegami na florystycznym profilu facebookowym przyjęli je z równym wzruszeniem i entuzjazmem. Zostałam zobligowana do obdarowania Ks.Włodzimierza z naszej małej, wołczkowskiej parafi bukietem kwiatów i słowami podziekowania. Już widzę, jaką będzie miał zdziwioną minę! Ale czy to nie piekne, kiedy słowo głoszone w kościele idzie sobie w świat i podbudowuje na duchu  tak wielu ludzi 🙂

I kwiaty na niedzielę…

trattoria

Tagi:

Narty i wianki – kwiaciarniany kogel-mogel

luty 4th, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Jeśli chodzi o mobilizowanie mnie do pracy, na moich klientów zawsze mogę liczyć. 🙂  Zima rozgościła się na dobre, a oni wiosny chcą, wianki kolorowe każą robić, o dekoracje wiosenne pytają.

W kwiaciarni, jak zwykle o tej porze,”na tapecie” rozmowy o trasach narciarskich w różnych kurortach Europy . I choć  ze sportów zimowych najbardziej lubię lenistwo przed kominkiem z widokiem na ośnieżone cokolwiek, zostanę zapewne w niedługim czasie  ekspertem w doradzaniu, gdzie i na jakie trasy można liczyć. Austria, Włochy, Francja, Słowacja nie mają przede mną tajemnic. I choć dziergam sobie w kwiaciarni te wiosenne wianki, to czuję się trochę tak, jakbym po stokach ośnieżonych szusowała. I to znów dzięki moim klientom!! 🙂

Dzisiejsze wiankowanie:

wianek wiosnny wianek wiosenny2

Tagi: , ,

Jeszcze raz w temacie zimy

luty 3rd, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

zdjecie

 

Blanka przesłała bałwankowe zdjęcia. Zatem raz jeszcze wracam do zimowych tematów, bo bałwanki tak są urokliwe ( zwłaszcza ten, sfotografowany w towarzystwie Ozuli – blankowego psiura), że nie sposób przejść obok nich obojetnie. Zauważcie, że bałwanek na zdjęciu powyżej, z florystyczną ( a jakżeby inaczej) fryzurą jest wyraźnie zadowolony z faktu, że zima dzięki niemu ma sens. Dumny z faktu bycia bałwankiem , patrzy troszkę niepewnie wprost w obiektyw. Zastanawia się zapewne, czy aby na pewno dobrze radzi sobie z funkcją bałwankowego symbolu zimy.

 

Na zdjęciu poniżej : dwa niezłe rozrabiaki. Szelmowskie uśmiechy, zawadiackie czapki.. Lepiej im w droge nie wchodzić….

zdjecie 1

 

A tutaj: bałwany po przejściach. Nie wiem, gdzie spędzały noc, ale mam wrażenie, że są jakieś z lekka „wczorajsze”. Nie wnikajmy jednak zbyt głęboko, bo bałwankowy świat może okazać swoje nieznane oblicze.

zdjecie 2

 

No i bałwan klasyczny. Uśmiech od ucha do ucha ( choć nieco szyderczy). Trzyma pion mimo zimowego słońca. Trwa na osiedlowym posterunku.

zdjecie 3

 

Na koniec : kule śniegowe są? – Są!  Marchewka jest? – Jest!  Guziki są? – Są!  Podstawowe warunki zaistnienia bałwana spełnione zostały? – Zostały!!    Zatem bałwan zaakceptowany!!

 

zdjecie 4

 

Uwaga, uwaga!! Niniejszy wpis jest świadectwem skrytych marzeń o powrocie do lat dziecinnych!! Mam nadzieję, że nie tylko moich 🙂

 

 

Tagi: ,

Tylko zimy żal

luty 1st, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

las1

 

W lesie – zima…  Cisza, biel i szarość…  Ośnieżone drzewa, czasami blask słońca między gałęzami, biało… biało…

 

Jadę przez Szczecin… Sprawdzam, czy i tam zima dotarła…. I niby wszystko jest : śnieg, nawet jeszcze prószy, śniegowe czapy na drzewach, zaśnieżone parki, białe pagórki… I czegoś mi brakuje, brakuje bardzo…. Jakiegoś elementu w krajobrazie niezbędnego, by zima miała sens… I nagle olśnienie… Wiem, wiem czego mi brakuje… Ale jest to tak smutne, że wolałabym nie wiedzieć…. Otóż, brakuje dzieci na sankach… Mijam puste pagórki pod domami na dużych osiedlach, puste parki… Nikt nie zjeżdża „z górki na pazurki”, nie tarza sie w śniegu i nie robi na śniegu „orła”. Nie słychać śmiechów, nie widać zaczerwienionych od mrozu uszu i oblepionych mokrym śniegiem małych postaci. Nikt nie lepi bałwana, nie toczy śniegowych kul po trawnikach…

No i szkoda mi zimy… Przecież przyszła… Dotarła, mimo globalnego ocieplenia i  dała z siebie wszystko…

 

Tagi: ,

No i poszła w drugą stronę….

styczeń 31st, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Oczywiście wiosna….

Droga do pracy… . Po wczorajszym pieknym dzionku, nie mogłam uwierzyć. Dzień zaczynamy od łopaty do śniegu 🙂

droga

Tagi: ,

Dzień Babci i Dziadka

styczeń 18th, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Szykuję bukieciki. Staram się, by były urocze…

dzien babci

 

Tagi: ,

Praca – to brzmi pięknie!!

styczeń 6th, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Każdy niemal z moich klientów, w rozmowach podsumowujacych 2014 -y twierdził jedno : to był rok wyjątkowo szybki. Upatruję wyjaśnienia tego zjawiska w fakcie oczywistym, że to ziemia kręci się coraz szybciej, usuwa nam się spod nóg, a my gonimy dzień za nocą, a noc za dniem próbując zachować równowagę.I tu jest miejsce na najbanalniejszy banał: a moze zachwycić się ” chwilą, która trwa…” ?

Podczas mijających dni, świątecznych i wolnych od pracy, mój zachwyt nad chwilą doszedł jednak do takiego poziomu, że mam tylko jedno pragnienie: wrócić do pracy i do normalności.Chcę rano, jak Bóg przykazał, jechać do hurtowni, potem robić bukiety, wymyślać nowe aranżacje kwiaciarni, niedojadać, pić kilka kaw dziennie, rozmawiać z klientami, dekorować , komponować, aranżować…. Chcę już po prostu  PRACOWAĆ!!!

Tagi:
Stronę internetową zaprojektował: Michał Stefanowicz
Blog oparty o WordPress