Jesiennie w Trattoria Toscana

wrzesień 13th, 2014 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Nie da się już dłużej ukrywać tego faktu: idzie jesień!!

Kompozycje do Trattoria Toscana czekają na wyjazd

 

Tagi: ,

Czerwone anturia

wrzesień 3rd, 2014 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Powoli wracam do pracy i coraz częsciej zaglądam do kwiaciarni. Dziś na specjalne zamówienie powstała wiązanka, w której „oswajałam” czerwone anturia. Bukiet był dla mężczyzny i miał przebyć daleką drogę. Siegnęłam zatem po anturia, choć za nimi nie przepadam. Powzięłam silne postanowienie, że dołożę wszelkich starań by bukiet mnie zachwycił mimo jaskrawej czerwoności. Jadąc do kwiaciarni pobuszowałam zatem po swoim ogrodzie, odwiedziłam łąki, lasy i na konstrukcji z pędów wierzby mandźurskiej powstała kompozycja, którą z chęcia postawiłabym na swoim stole. Okazało się, że i czerwone anturia dadzą się oswoić. 🙂

Tagi: ,

Jesienne wiankowanie

wrzesień 22nd, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Dzisiejszej niedzieli oddałam się radości tworzenia jesiennych wianków, jakbym dopiero co wchodziła na florystyczna drogę…  Nie mogłam doczekać się poniedziałku, by wianki dziergać w kwiaciarni…  Nie mogłam  oderwać oczu od suchych liści, mchu , szyszek, gałązek, miechunki, hortensji , kawałków kory.. Usiadłam zatem na niedzielnym tarasie  i dobierałam sobie roślinek wprost z ogrodu…Smakowałam kształty, kolory,  zapachy jakbym nie miała za sobą klikunastu lat spędzonych w kwiaciarni i kilkuset, a może raczej kilku tysięcy zrobionych bukietow, wianków, kompozycji… Oddałam sie radości tworzenia nie posiadając się z radości, że ta radość wciąż we mnie jest !!

 

Tagi: ,

Liście

październik 30th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Niedzielna rundka wokół Głębokiego dziś pod znakiem poetyckich wzlotów i upadków. Entourage, że tak się wyrażę, ogólnie rzecz biorąc przesadnie nastrojowy. Spacerowaliśmy więc po …(uwaga!! sięgam do metafor najcięższego kalibru) złotych,szeleszczących kobiercach, a na głowy  kapał nam złoty deszcz. Jesień osypywała na nasze ramiona złote okruchy melancholii.Kładła pod naszymi stopami pieczęcie mijającego czasu. Podmuchy wiatru wplatały nam we włosy letnie wspomnienia. I kiedy ja rozszalałam się poetycko i chciałam skłonić mojego męża Waldemara do poetyckiego współzawodnictwa, on – po długim namyśle – zadeklamował , cytuję:  „Spadają liście …- zajebiście!!”.

Tagi: , , ,

Sesja z „irokezem” – przygotowania

październik 25th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Jestem pod wrażeniem i to pod wrażeniem, szczerze mówiąc wielowymiarowym. Po pierwsze okazało się, że są w Szczecinie ludzie , którzy dla dobrego projektu są gotowi poświęcić swój czas, oddać do dyspozycji talent,  zaangażować się całym sercem  by osiągnąć wspólnie wytyczony cel artystyczny. Po drugie, że chcą to robić gnani potrzebą twórczego rozwoju i perspektywą dobrej, artystycznej zabawy. I po trzecie, że wkładając całą swoją wiedzę i doświadczenie w realizację tegoż projektu zaufali mojemu pomysłowi sprawiając , że stał się dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, dopieszczony i pełny. Każda z osób biorących udział w przygotowaniu „sesji z irokezem” wkomponowała weń swoją osobowość i swój sposób interpretacji tematu. Chyba do siebie pasujemy skoro efekty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania.

W ralizację mojego zwariowanego jak zwykle projektu  zaangażowali się chętnie za co im bardzo dziękuję:  Łukasz Leśniewski (stylista fryzur), Lilia Nogal (najlepsza wizażystka na świecie), Sławomir Trojanowski ( super profesjonalny fotograf z szalonymi pomysłami) , Dominika Kujawa (rewelacyjna modelka) .

Suknię  szyłam przez całą niedzielę w domu ,goniąc wciąż mojego męża Waldemara po nowe dostawy liści z pobliskiego lasu. Ogołocone zostało również drzewo w naszym ogrodzie. Dzielnie pomagała mi w realizacji tego zadania Magda Szymańska, za co także bardzo jej dziękuję. Suknię mierzył i za modela służył w czasie jej powstawania mój syn Cezary, ale stanowczo zabronił zamieszczania zdjęcia pod groźbą blokady komputera. Szczerze mówiąc szkoda – byłby hicior!

Dziś zamieszczam kilka pstryków z przygotowań do sesji. Na resztę trzeba poczekać, a naprawdę jest na co.

Tagi: , ,

Jesiennie

październik 21st, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Powoli będziemy żegnać się ze złotą jesienią, w tym roku wyjątkowo piękną. Ale nim odejdzie, nacieszmy się jeszcze kolorami, zanim zaczną blaknąć, szarzeć, zanim za oknami zacznie się przewijać czarno-biały film.

Tagi: , ,

W kwiaciarni – jesień

wrzesień 17th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe
Tagi: ,

Jesień

wrzesień 4th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Jesienne wieczory są ciche i nieruchome. Lubię je , bo przynoszą równowagę i spokój. Wyciszają. Łąki zastygają w  mglistej melancholii, trawy prześwietlone zachodzącym słońcem układają się w dziwne gobeliny. Tylko drzewa , delikatnym poszumem  wkradają się w ten spokój. Niedługo zaczną opadać pierwsze liście. Kiedyś wcale mi to nie przeszkadzało. Miałam wrazenie, że wraz z nadejściem jesieni wszystko wraca na właściwe sobie miejsce, bieg rzeczy obiera odpowiednie tory. Z upływem lat ta niezmienność natury zaczyna mnie coraz bardziej drażnić. Na wiosnę drzewa znów będą piękne i młode, czego nie mogę powiedzieć o sobie. I nie cieszy mnie już tak bardzo fakt, że właśnie teraz przyroda  odkrywa przed nami całe swoje bogactwo, kusząc barwami , smakami, zapachami. Mam wrażenie, że chce obdarować nas na pocieszenie, w ten niewyszukany sposób  zatuszować fakt nieuchronnie mijającego czasu.

Na zdjęciach: wołczkowskie łąki o zachodzie i pełen jesiennych kolorów kosz

Tagi: , , ,
Stronę internetową zaprojektował: Michał Stefanowicz
Blog oparty o WordPress