Wieniec – zapis uczuć, znak pamięci

sierpień 31st, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe
Tagi: ,

Wianek

sierpień 28th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Z okazji niedzieli zamieszczam zdjęcia jednego z moich wianków . Zrobiłam go swego czasu przygotowując wakacyjne, pachnące morską bryzą kompozycje dla „Florum” , a potem  pięknie zagrał podczas sesji zdjęciowej  w studio fotograficznym „ESTE”  stanowiąc malownicze tło  dla eleganckiej modelki.(zdjęcia :  Sławomir Trojanowski, a stylizacja modelki: Lilia Nogal)

Tagi: ,

Niby takie proste

sierpień 26th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Wiązanka z drobnych fioletowych różyczek plus lilia pośrodku bukietu  to było jasno sprecyzowane życzenie Panny Młodej. Szczerze mówiąc spodziewałam się od samego początku, że ta nieskomplikowana w sumie kompozycja  będzie mnie kosztowało sporo trudu. I nie myliłam się. Fioletowe mini-różyczki przywędrowały  z Holandii na czas, ale ich cena przybyła z kosmosu. Nie miałam jednak wyboru skoro były to wymarzone róże Panny Młodej. Kwiaty lilii – te mocno rozwinięte – nie nadawały się do bukietu. Nie miały odpowiedniego turgoru i jakoś tak zbyt nachalnie wyglądały. Kwiaty mniej rozwinięte dziwnie sterczały na mikrofonie. W całym Szczecinie nie mogłam kupić cienkiego drutu do wykonania kryzy, a właśnie takie -z metalowej siateczki – miało być wykończenie bukietu. O prostym krysztale na zakończenie rączki mogłam pomarzyć. 

A jednak udało się.  Z ceną się pogodziłam. Srebrny drucik pomogła załatwić mi moja konkurencja ( prawda, że każdy chciałby mieć taką konkurencję ?). Kryształ zamieniłam na ozdobny kryształowy chwost, a lilię dopracowałam doklejając do mniej rozwiniętego kwiata pojedyncze płatki. Całość , choć wyszła dość wysoka , była urocza i wzbudziła niekłamany zachwyt u odbierającej wiązankę Panny Młodej. A to jest dla mnie zawsze najważniejsze.

Na zdjęciach : butonierki , broszki dla mam, bransoletka dla świadkowej, przypinka dla Pana Młodego i ślubna wiązaneczka (nie wiem dlaczego na zdjęciu wygląda na taką dużą. W rzeczywistości była całkem normalna, a te fioletowe różyczki były wielkości  paznokcia i to takiego bez tipsów)

Tagi: ,

Ula – „jesienna panna”

sierpień 24th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Sesja zdjęciowa z Asią uświadomiła mi, że  florystyczne stylizacje dają nieprawdopodobną możliwość kreowania wizerunku modelki , dookreślenia jej charakteru za pomocą kwiatów , a czasem wydobycia jej ukrytego „ja”. Okazało się także, że pomysły na tego typu stylizacje przychodzą mi z niebywałą łatwością , a i wykonanie nie nastręcza specjalnych trudności. Po prostu świetna zabawa.

 Dlatego w Krzemieniu namówiłam Ulę,  by zmieniła się na chwilę w „jesienną pannę” i z tego co oferowały nam łąki wykonałam na jej głowie roślinne wariacje na temat jesieni. A że Ula ładna i do perfekcji ma opanowany uśmiech numer 5 „jesienna panna” z niej była, jak się patrzy. Zresztą sami zobaczcie – zdjecia nie kłamią. Ula dała mi pozwolenie na zamieszczenie ich na blogu za co jej bardzo dziękuję.

Tagi: , ,

„Lamparty” w Krzemieniu

sierpień 24th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

W Krzemieniu jak zwykle pięknie. I jak zwykle czuć już w powietrzu powoli nadchodzącą jesień. Łąki przebarwiają się w coraz bardziej rdzawe kolory, brzozy gubią coraz mocniej przyżółcone liście, trzciny kołyszą się poruszane coraz mocniejszymi pomuchami wiatru. Czerwienią się jarzębiny. Las pachnie grzybami i żywicą świeżo sciętych drzew.

Zachęceni efektami ubiegłorocznej  „land artowej” zabawy ,  zbadaliśmy teren, by wybrać kilka miejsc na nasze twórcze eksperymenty. Lasy i łąki Krzemienia niewyczerpane są wprost jeśli chodzi o twórcze inspiracje, dlatego „lamparty”, choć skromne, dają nam zawsze dużo  uciechy. To zaskakujace odczucie, gdy barierą tworzenia jest tylko wyobraźnia.  W tym roku bakcyla „lampartowego” połknęła Ula, córka mojej przyjaciółki i nie dość, że pomagała mi  w „lamparciej” robocie to jeszcze sama stała się przedmiotem florystycznej zabawy (efekty tejże w następnym poście).

Na zdjęciach :  Krzemień i nasze tegoroczne „lamparty”

Tagi: ,

Kilka słów

sierpień 19th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Hurrrra!!! Krzemień!!! Chociaż kilka dni!

  Wczoraj odbyła się sesja zdjeciowa z jesienną modelką. Zupełny odlot. Studio, plenery, na koniec topienie w fontannie. Zdjęcia pokażę , jak wrócę z krótkiego urlopu. Jest co oglądać.

Dożynki w Dobrej – tak było…

sierpień 17th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

No i po dożynkach! Jak zwykle było bardzo kolorowo. Na ten jeden dzień wszystkie okoliczne wsie udają, że rolnictwo to podstawa ich bytu i pasja wszystkich mieszkańców. Dzień swojej świetności przeżywają wszelkiego rodzaju sprzęty rolnicze , najlepiej jak najbardziej wiekowe, oraz maselnice, kanki do mleka, stare tarki do prania, lampy naftowe, drewniane beczki i wiadra a nawet drabiniaste wozy. Stoiska wypełniają się płodami rolnym, a piękne dożynkowe wieńce puszą się na centralnym miejscu przed sceną.

Wołczkowo postawiło na szczerość. Mamy co prawda kilka znanych nie tylko w Wołczkowie ( a nawet w Szczecinie)gospodarstw ekologicznych, Pan Tadeusz zajął piąte miejsce w konkursie na najefektowniejsze płody rolne,  ale tak naprawdę, bardzo zmienia się oblicze naszej wsi i my to pokazaliśmy. „Wołczkowo – wieś artystyczna” – tak zaprezentowaliśmy nasze sołectwo, prezentując swój potencjał na przyszłość, swoją odmienność i oryginalność. Malarstwo olejne, malarstwo na szkle, rzeźba w drewnie, ceramika artystyczna, haft, florystyka, scrapbooking, poezja,wyszywanki i szydełkowanie ,tym wszystkim – i to naprawdę na wysokim poziomie artystycznym-  zajmują się wołczkowianie. Nie będziemy ukrywać naszych talentów, będziemy się nimi chwalić i basta. Za to chwalenie się otrzymaliśmy  czwarte miejsce w konkursie sołectw ( na siedem biorących udział) oraz żyrandol, garnek  i grill  – oba elektryczne. „Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda”- artyzm na bok, garnek i grill górą.

Dla mnie dożynki były dniem szczególnym, bo w czasie ich trwania zorganizowalam warsztaty florystyczne pod patronatem portalu www.forumkwiatowe.pl. Warsztaty odbyły się na dożynkach po raz drugi i utwierdzilam się w przekonaniu, że jest to doskonały pomysł.  Dzieci zrobiły ponad trzydzieści stroików.Królowała nawłoć, jarzębina, jabłka, wrotycz i jesienne kwiaty kolorowych chryzantem. Było naprawdę sympatycznie.Ponieważ stół był niewielki, grupki pracujących dzieci też nie były duże. Warsztaty trwały prawie trzy godziny, a stroiki wędrujące po całym terenie dożynek wciąż przyciągały nowych chętnych do układania kwiatów. Dorośli żałowali, ze nie przewidziałam dla nich żadnych zajęć (trzeba będzie o tym pomyśleć na drugi rok) . Radość dzieci, ich satysfakcja z własnoręcznie ułożonej kompozycji, zadowolenie mam z tego, że ktoś pomyślał o zorganizowaniu intresującycej zabawy dla ich latorośli – to wielka dla mnie nagroda.

Na dożynkach gościły oczywiście nasze koty i tukany razem ze swym opiekunem. Waldek znów nasłuchał się pochwał i zachwytów. A koty tak się nadęły z dumy , że były jeszcze bardziej puchate niż zwykle.Dobrze, że chociaż tukany siedziały skromnie za płotkiem i tylko patrzyły uważnie na na wszystko co działo się dookoła.

Za piękne zdjęcia i pomoc w prowadzeniu warsztatów bardzo dziękuję mojej koleżance Karolinie. Bez jej zaangażowania nie byłoby tej relacji i tylu kolorowych zdjęć. Jeśli lubicie motyle i inne małe stworzenia możecie zajrzeć do jej albumu na www.garnek.pl , profil : calabria.

A na koniec dziękuję wszystkim dzieciom za to, że z takim entuzjazmem podeszły do tworzenia kwiatowych dekoracji!!

Tagi: ,

Dożynki w Dobrej : Floryści – Dzieciom

sierpień 13th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

15 sierpnia zapraszam na gminne dożynki w Dobrej Szczecińskiej. Odbęda się tam warsztaty florystyczne dla dzieci , które przygotowalam w ramach akcji  „Floryści-dzieciom” organizowanej przez  portal www.forumkwiatowe.pl.  Sołectwo Wołczkowo prezentować się będzie pod hasłem „Wołczkowo – wieś artystyczna” , a ja jako wołczkowianka działać będę w związku z tym florystycznie-artystycznie. Jak skończy się nam materiał florystyczny – będziemy lepić w glinie. Dobrych pomysłów nie zabraknie.

Oprócz naszych warsztatów – mnóstwo atrakcji. Konkursy( m.in.konkurs sołectw), pokaz wieńców dożynkowych, tańce, koncerty i oczywiście ……..kiełbasa i piwo. A jakże… Bez kiełbasy i piwa – nic się nie odbywa. Tam gdzie dobra zabawa, musi być i strawa.

( Jakieś dwa lata temu mój syn pojechał z naszą ceramiką na święto „Panny Zielnej” w Lubczynie. Wyjazd pod względem handlowym okazał się pomyłką, ale wrażenia przywiózł Czarek z Lubczyny bezcenne. Kiedy wieczorem przyjechaliśmy z Waldkiem by zwolnić Czarka z posterunku ogłuszyły nas dżwięki gitary. Na scenie, w stroju rockendrollowca,  tamtejszy ksiądz wraz z równie ekstrawagancko wyglądajacym zespołem ryczał pieśń o bliżej nieokreślonej treści. Czarek podejrzanie wylewnie żegnał się ze starszymi paniami z koła gospodyń wiejskich wymieniając ceramikę na obrazki malowane na szkle. Po Lubczynie biegały w zwiewnych szatach Panny Zielne w różnym wieku i ogólnie impreza rozkręcała się w niewiadomym kierunku. Do dziś pozostał nam do niej wielki sentyment oraz  TALON NA KIEŁBASĘ. STRAWA  I ZABAWA .Talonu na piwo nie widzialam. Podejrzewam, że wszystkie wykorzystał Czarek)

Tagi: ,

Sail Świnoujscie

sierpień 9th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

W ten weekend bawiliśmy na Zlocie Żaglowców w Świnoujściu. Nasze ryby i inne morskie stwory, oczywiście ceramiczne, cieszyły się dużym zainteresowaniem. Mieliśmy okazję ogladać paradę żaglowcow ( widowisko przednie, aczkolwiek jakieś za krótkie), wysłuchać koncertów szantowych (na festiwalu „Wiatrak” najbardziej podobał nam się zespół „Prawdziwe Perły”, bo i chłopcy przystojni i głosy mieli  świetne)  oraz obejrzeć największą atrakcję Sail Świnoujście : żaglowiec „Bounty” („Piraci z Karaibów”)

Nasze pierzaki poczuły wiatr w piórach i rwały się na pełne morze.

Tagi:

Cantedeskie – ślubna klasyka

sierpień 8th, 2011 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Choć rano nic tego nie zapowiadało, sobota była upalna i słoneczna. Szczęście wielkie, ze Panna Młoda wybrała bukiet z cantedeskii. O dekorację samochodu, która jak zwykle korespondowała z wiązanką ślubną, mogłam być więc spokojna. Do cantedeskii mam w takich wypadkach suprocentowe zaufanie. Kiedy mocowałam je na masce czarnego jeepa, przypominała ona rozgrzaną patelnię, a mimo to kwiaty prezentowały się świeżo i nie ucierpiały w kontakcie z gorącym metalem.  Do wiązanki jak zwykle : bukiety dla rodziców ( i one utrzymane były  w stylistyce bukietu ślubnego ) oraz butonierka dla Pana Młodego , ozdoba na rękę dla świadkowej ( w sukni w morskim kolorze) i butonierka dla świadka. Widzę, że coraz chętniej zamawiane są kwiatowe bransoletki.W przypadku świadkowej  to bardzo praktyczne rozwiązanie.Wiadomo przecież, że  pełni  ona w czasie ceremonii zaślubin ważną rolę. Ręce musi więc mieć wolne. Kwiatowa bransoletka nie dość, że nie przeszkadza to jeszcze dodatkowo wyróżnia świadkową w trakcie wesela. W tym wypadku,podobnie jak butonierki, wykonałam ją z kwiatów mieczyka. Cantedescia była zbyt duża, a mieczyk , uznałam, najbardziej zgrał się z całoscią dekoracji.

Tagi: , , ,
Stronę internetową zaprojektował: Michał Stefanowicz
Blog oparty o WordPress